Obrazek

Żużel moim okiem

zwykly kibic
Posty: 1
Rejestracja: 13 sie 2011, 14:26

Żużel moim okiem

Post autor: zwykly kibic »

Hmm chodze na zuzel troche lat i wlasciwie jest to jedyny sport jakim sie interesuje, od wielu lat widze zmiany i powiem ze moim zdaniem jest to sport umierajacy, wszystkie zmiany sa wg nmie na gorsze+drogie bilety. Jestem z rzeszowa i fascynujemy sie derbami, zwyciestwami, porazkami, obrazamy nawzajem. A prawda jest taka ze jest to zwykly cyrk objazdowy do zarabiania pieniedzy, mamy sklady gdzie wiekszosc to zagraniczni, fascynujemy sie caly czas tymi samymi nazwiskami(gollob, protasiewicz, kolodziej)jesli pojawiaja sie mlodzi utalentowani to................zagraniczni gdzie prawie torow nie ma!(dziwne nie??) Rzeszow i tarnow przez kilka ostatnich lat mial druzyny gdzie w skladach jezdzili naprawde dobrzy obcokrajowcy, ale czy to dalo jakiegos dobrego wychowanka?? czy ktorys z nich jezdzi gdzies??u nas lampart ktory po mojemu sie cofa obecnie(kret to szkoda slow - bo to jest po prostu zalosne ze ktos taki jezdzi w ekstralidze) Mieszanie sie skladow jest niesamowite - co rok to wieksze pieniadze i zmiana klubu. Tylko kasa!! nie ma zadnego przywiazania, nic a nic, nie ma doplywu polakow dobrych, ile jeszcze mamy sie fascynowac: crump, pedersen, holta, itp sa to dobrzy zawodnicy ale chcialbym aby byli dopelnieniem a nie wiekszoscia zdecydowana niestety. obecnie na zuzlu jest mijanek jak na lekarstwo, cholera to sie robi naprawde nudny sport, kluby upadaja(super dla zuzla robi kara dla poznania!! i jeszcze sa idioci co sie z tego ciesza), dopuszczanie zagranicznych klubow uwazam za idiotyzm. cieszzmy sie z harrisow, lidgrenow itp oni maja to daleko gdzies czy derby nie- kasa i tyle a jak nie wyjdzie to trudno zarobi sie gdzie indziej i jest ok!!nowe tlumiki, ceny biletow, nierowny start spod tasmy(idiotyczne powtarzanie biegow), brak szkolenia mlodych, i taki jest zuzel w polsce-- taki janowski to perelka w polsce!! a popatrzcie 10 lat w tył ile bylo takich janowskich?? obecnie smiech mnie ogarnia jak w jakims biegu ktos kogos wyprzedzi i komentator mowi: przepiekny bieg !! esencja zuzla!! hmm kiedys to byla normalka obecnie wowww.Jestesmy tylko dojna krowa dla zuzlowcow bo zeby sie zuzel rozwijal to tego nie widze. Gp wloch-- po tylu latach nie ma zuzlowca wloskiego aby startowal?? co to za popularyzacja?? a zobaczycie zaraz wymysla goscia w zuzlu co wg mnie jest idiotyzmem bo zacznie sie kombinatorstwo. Marnie widze ten zuzel za 10 lat. pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja ten sport!!!!
Ostatnio zmieniony 15 sie 2011, 12:29 przez zwykly kibic, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
maly1965
Posty: 5280
Rejestracja: 22 lip 2009, 19:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: maly1965 »

Szanowny Kolego, wieksos z tego co piszesz jest oczywista oczywistaiscia ,tylko pytanie czy w dzisiejszych tak skomercjalizowanych czasach MY KIBICE ...jestesmy w stanie cos ugrac na polu tego aby cos w tym wszystkim zmienic...pytanie z tych raczej retorycznych ...a chodze na zuzel...oooo a moze i dluzej..
Bracia R. rece precz od Unii.
-
http://okiem-malego.blogspot.com

Marcus_Cleverly
Posty: 1549
Rejestracja: 19 lut 2010, 20:21

Re: Żużel moim okiem

Post autor: Marcus_Cleverly »

zwykly kibic nikt ci nie kaze chodzic na speedway wiec zmien dyscypline jak ci nie pasuje. A zuzel sobie poradzi tak jak radzil sobie 10 lat temu czy 20.
'' Jesteś tak dobry jak dobry był twój ostatni mecz ''

wicek
Posty: 244
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:05
Lokalizacja: tarnow

Re: Żużel moim okiem

Post autor: wicek »

Moze i masz racje Markus....ale wydaje mnie sie ze zuzel z przed 10 -15 lat byl o wiele ,,lepsiejszy,, niz obecnie ..........ale takie sa czasy nic tu nie zmienimy , mozemy sie tylko dostosowac lub nie ........Ja sto razy bym wolal zeby czas sie cofnol do lat 90tych jesli chodzi o zuzel......Teraz w 98% chodzi o kase w tamtych latach moze bylo podobnie , bylem mlodszy i tego niezauwazalem......

Marcus_Cleverly
Posty: 1549
Rejestracja: 19 lut 2010, 20:21

Re: Żużel moim okiem

Post autor: Marcus_Cleverly »

Wiesz to byly inne czase i one nie wroca. 90 % skladu personalnego to byli wychowankowie.
Pamietam do dzis jak za dzieciaka nie spalem cala noc po tym jak Kapustka wykrecil maksa w Rybniku i wygralismy tam chociaz nikt na nas nie stawial. Ale te czasy minely bezpowrotnie.
Zuzel wciaz jest tak samo piekny tylko sklady sie zmieniaja.

longer
Posty: 175
Rejestracja: 22 gru 2010, 23:23

Re: Żużel moim okiem

Post autor: longer »

jest jedna szansa na poprawe tego wszystkiego, baknrut ligi polskiej! myśle, że jak tak dalej to będzie wyglądało to jest to kwestia czasu, bo ile duże firmy będa sponsorowac coś co nie daje dochodów? skończą się grube miliony, skończą się zagraniczne zaciągi, moze co 2,3 klub będzie w stanie wystawić drużynę bo inni albo nie będą mieli kasy albo odpowiednich zawodników, śmiać mi się chcę z pseudoznawcy Marcusa, niby masz najsilniejszą lige, niby masz najlepszych zawodników, ale to już nie jest to samo show co w latach 80tych i 90tych, teraz zuzlem rządzi ten kto ma kase dawniej rządziłi ci któzy potrafili wyszkolić swoich chłopaków!

Marcus_Cleverly
Posty: 1549
Rejestracja: 19 lut 2010, 20:21

Re: Żużel moim okiem

Post autor: Marcus_Cleverly »

Psuedoznawce to poszukaj w lusterku. A jak ci nie pasuje to nie ogladaj.Idz se pobiegaj.

longer
Posty: 175
Rejestracja: 22 gru 2010, 23:23

Re: Żużel moim okiem

Post autor: longer »

patrzac na twoje posty to tobie ciagle cos nie pasuje, kompleksy leczysz na internecie?

Awatar użytkownika
PrzemczaN
Posty: 5293
Rejestracja: 22 lip 2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: PrzemczaN »

longer pisze:ile duże firmy będa sponsorowac coś co nie daje dochodów?
Jesteś w stanie udowodnić, że reklama na żużlu nie daje firmom dochodów? Gdyby nie dawało to dochodów, to by nie było sponsoringu - proste. A tu koszta coraz większe, budżety coraz większe, a jednak firmy dają te pieniądze. Czyli jednak im się to chyba opłaca.

A to, że żużel wygląda inaczej niż 20 lat temu to normalne. Popatrzcie na inne dyscypliny. Wszystko się skomercjalizowało. Coraz większa kasa idzie w sporcie, sportowcy zarabiają ogromne sumy (oczywiście ci najlepsi). Wszędzie idzie o kasę, w piłce nożnej, koszykówce itp. W NBA trwa lockout - poszło o kasę. Także żużel nie jest tu wyjątkiem.

Pewnie za 20 lat będzie to wyglądało jeszcze inaczej, ale świat idzie na przód. Sport też się rozwija. Nowoczesne metody treningowe, środki poprawiające wydolność sprawiają, że powstają niemal "superludzie" i o wyniku decydują detale, czasem szczęście. To samo jeśli idzie o sprzęt.

Wiadomo, że można mieć sentyment do poprzednich lat, też mam wiele wspomnień, inaczej to kiedyś wyglądało, ale sytuacja wygląda mniej więcej tak jak przedstawił Marcus, albo się akceptuje to co jest bo inaczej nie będzie, albo pozostaje siedzieć w domu i zając się np. ogrodnictwem.
ŻLF: 2019 2020 2021 2022 2023

DeVil162
Posty: 448
Rejestracja: 22 lip 2009, 19:01
Lokalizacja: Dąbrowa Tar.

Re: Żużel moim okiem

Post autor: DeVil162 »

według mnie kiedyś takich Janowskich było bardzo dużo , praktycznie w każdym klubie był jakiś utalentowany junior

U nas był Marcin Rempała i Janusz Kołodziej , w Toruniu był Miedziak i Ząbik

z ZG był Kurmański w Rybniku był Romanek , w Pile był Hampel , Czewa bracia Szczepaniakowie

teraz aktualnie w Polsce z utalentowanych juniorów którzy mogą w karierze seniorskiej coś pokazać jest niewielu

Pawliccy , Zmrazlik , Musielak , Janowski , Gomólski, Dudek, może Malitowski i ten Adamczewski

dając dzikie karty Wardowi na GP w Polsce tylko osłabiamy nasz żużel :(

o wychowankach z Tarnowa już dawno nic się nie słyszy

Zieliński w ogóle jeszcze gdzieś jeździ ?? dobrze że Szymek sobie ładnie radzi w 2 lidzie chociaż

Awatar użytkownika
PrzemczaN
Posty: 5293
Rejestracja: 22 lip 2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: PrzemczaN »

Devil Ameryki nie odkryłeś. Wszyscy widzą, że kiedyś talentów było od groma, a teraz jest kilku. Przyczyn tego jest kilka, ale też oczywistych więc szkoda się powtarzać.

Odnośnie dzikiej karty dla Warda, to poczytaj najpierw kto mu tą dziką kartę dał, a potem mów, że w ten sposób osłabiamy nasz żużel.
ŻLF: 2019 2020 2021 2022 2023

DeVil162
Posty: 448
Rejestracja: 22 lip 2009, 19:01
Lokalizacja: Dąbrowa Tar.

Re: Żużel moim okiem

Post autor: DeVil162 »

wiem że dzika karta jest dla niego bo to jest konsekwencja dzikusa dla Kołodzieja na cały sezon , oddali dzika karte po prostu nie dla polaka

Awatar użytkownika
WaluS
Posty: 4474
Rejestracja: 22 lip 2009, 19:27
Lokalizacja: Tarnów-Mościce

Re: Żużel moim okiem

Post autor: WaluS »

Nie można tak sceptycznie patrzeć na nasz polski żużel.
Kiedyś byli - obecnie nie ma?
Nie można tak twierdzić. Napływ młodych zawodników jest ciągle. Raz bardziej, innym razem mniej utalentowanych.
Są ośrodki żużlowe, które tych utalentowanych młodych żużlowców "wypuszczają na szerokie wody" więcej - częściej i są ośrodki, którym przysłowiowe rodzynki trafiają się rzadziej.
Leszno, Gorzów, Zielona Góra, Toruń to od zawsze były kuźnie talentów, choć Toruń od czasów Miedzińskiego i Ząbika też nie ma juniorów z najwyższej półki (Pulczyńskich czas jeszcze nie nadszedł). Dawnymi czasy Lublin systematycznie wypuszczał duże grono młodych zawodników, którzy popadali w przeciętność ligową. Rybnik zawsze słynął z pracy z młodymi adeptami, Ostrów też miał wzloty w szkoleniu młodych zawodników (Tajchert, Jędrzejak, bracia Szczepanikowie też są wychowankami Ostrowa, a nie Częstochowy).
Także u nas w Tarnowie były lata tłuste w wysyp juniorów i lata chude.

Bardzo trafnie ujął to PrzemczaN
A to, że żużel wygląda inaczej niż 20 lat temu to normalne. Popatrzcie na inne dyscypliny. Wszystko się skomercjalizowało.
Właśnie, sport to w obecnej chwili jedna wielka komercja i nic tego pędu już nie odmieni. Kto będzie miał kasę - zaplecze, ten jeżeli dorzuci do tego szczyptę talentu, może coś w tym sporcie osiągnąć.
Dlatego już niejednokrotnie pisałem, że łatwiej będzie Pawlickim, Dudkom, Gomulskim, Fajferom, czy nawet Krystianowi Rempale.
Oni są wychowani w oparach metanolu i tego bakcyla przejęli od jeżdżących wcześniej ojców.

Czorny
Posty: 450
Rejestracja: 19 maja 2010, 10:32
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: Czorny »

Tak wszystko się zgadza tylko ze żużel jest o tyle wyjątkowy w komercjalizacji że chyba w żadnej dyscyplinie nie ma tak żeby zawodnik w ciągu tygodnia reprezentował 3 lub 4 kluby w różnych krajach, codziennie inny..... Składy drużyn co rok zmieniają się znacznie, ktoś kto nie chodzi na każdy mecz ligowy, dla kogo żużel nie jest religią, może mieć problem żeby się połapać kto jest kim.... Dopiero gwiazdami Tarnowa byli Gollobowie, Kołodziej....teraz Ułamek, Kasprzak..... Za rok znów ktoś inny.
Zawodnicy mecz traktują jak kolejną dniówkę w robocie, bo przecież jutro też jest dzień, kolejny mecz...........1000 km stąd. I trudno nawet o napinke przed derbami, bo przecież jutro jedziemy może w jednej drużynie w Anglii czy w Szwecji... Po każdym meczu przegranym, gadanie że nic się nie stało, następnym razem pokażemy!!!!.... Zawodnik gada o miłości do klubu, kibiców, jak to wspaniale dla nich jezdzić....ale w zimie ktoś rzuci złotówkę więcej i już mamy nową miłość.....

Awatar użytkownika
PrzemczaN
Posty: 5293
Rejestracja: 22 lip 2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: PrzemczaN »

Czorny, ale co to ma wspólnego z komercjalizacją? To właśnie tylko potwierdza tą pogoń za pieniądzem. Regulamin, który umożliwia zawodnikom startowanie w kilku ligach powoduje, że ci się zastanawiają, tylko tylko jeżdżą w nich, bo można więcej zarobić, kolejne kontrakty reklamowe itp. Dawniej też nie było żużla w TV, teraz liga polska, angielska, szwedzka, GP, różne turnieje, a więc kolejna kasa do podziału.

A to, że zawodnicy jeżdżą co roku gdzie indziej - dużo łatwiej wymienić 4-5 zawodników, bo juniorzy zazwyczaj zostają, niż 11 piłkarzy. Ot taka specyfika.
ŻLF: 2019 2020 2021 2022 2023

Czorny
Posty: 450
Rejestracja: 19 maja 2010, 10:32
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: Czorny »

Ale czy komercjalizacja a pogoń za pieniądzem to nie jest to samo ? A może powinien wejśc np taki przepis (abstrakcja) że aby drużyna mogła przystąpić do rozgrywek w nowym sezonie to minimum 30%-50% ubiegłorocznego składu musi pozostać w drużynie aby ta drużyna nadal była tą drużyną ? Obecna sytuacja doprowadzi moim zdaniem do tego co się stało z koszykówką....brak limitu dla obcokrajowców, brak szkolenia młodych zawodników, co rok nowe składy drużyn, kibice nie znają zawodników........w kadrze nie ma kto grać

Awatar użytkownika
savage
Moderator
Posty: 6755
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:16
Lokalizacja: Mościce

Re: Żużel moim okiem

Post autor: savage »

Gdyby wprowadzić przepis o którym mówi Czarny, to już się boję jakich kwot oczekiwaliby zawodnicy, którzy w myśl tego przepisu musieliby zostać.

Hipotetycznie: 40% składu, czyli na 10 osób w kadrze musi zostać 4 zawodników.

Są dwie opcje:

Pozostaje Lesiak, Mazur, Jamróg i np. Kostro na warszawskim i przepis spełniony ;)

Opcja druga: Mówimy tylko o pierwszy składzie, odchodzi Lindgren, Pedersen, w tym układzie jest idealna sytuacja do szantażu kwotowego dla Kaspera i Ułamka - albo zapłacimy im tyle ile chcą, albo drużyna nie wystartuje.

Pisałem już wielokrotnie - pierwszym krokiem do unormalnienia żużla jest totalna jawność zarobków. Wszystkie najlepsze ligi we wszystkich dyscyplinach ujawniają kwoty zarobków swoich zawodników. Tylko w żużlu jest tabu, przez to siejemy domysły i nie jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić, czy ktoś jest przepłacony, "niedopłacony", czy kupiony "idealnie".


Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo.

Awatar użytkownika
PrzemczaN
Posty: 5293
Rejestracja: 22 lip 2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: PrzemczaN »

Czorny pisze:Ale czy komercjalizacja a pogoń za pieniądzem to nie jest to samo ?
Oczywiście, że to samo dlatego moim zdaniem żużel wcale wyjątkowy w komercjalizacji nie jest. Taki sam jak inne sporty tylko w realiach przepisów panujących w żużlu.
ŻLF: 2019 2020 2021 2022 2023

Czorny
Posty: 450
Rejestracja: 19 maja 2010, 10:32
Lokalizacja: Tarnów

Re: Żużel moim okiem

Post autor: Czorny »

savage pisze:Gdyby wprowadzić przepis o którym mówi Czarny, to już się boję ....
Ok. dlatego dopisałem w nawiasie że to abstrakcja, chodzi mi tylko o to że nie podoba mi się osobiście że praktycznie drużyna co rok może mieć całkowicie inny skład. Tak jak wybiłem sobie z głowy kiedyś koszykówkę, kiedy przyszedłem na pierwszy mecz w sezonie i na rozgrzewce nie bardzo wiedziałem którzy to są "nasi" !!!! Ani jednej twarzy z roku ubiegłego, a w dodatku wszyscy afroamerykanie tacy podobni do siebie... i jak tacy zawodnicy mają się identyfikować z kibicami czy klubem skoro dla nich to jest tylko przystanek w karierze. A pamiętam jak Krzystyniak przechodził do rzeszowa to w "Tempie" naśmiewano się z niego że to już (!) klub w karierze i że jak tak dalej pójdzie to skończy w Równem!!! No zapewne dziennikarz nie spodziewał się że minie kilka lat zaledwie i taki krok byłby możliwy. A w dzisiejszych czasach to juniorzy mają po 3 kluby już na koncie, natomiast zagraniczni zawodnicy łatwiej mogą wymienic kluby w których jeszcze nie startowali niż te w których już jezdzili.... więc jak tu wymagać lokalnego patriotyzmu, czy odrobiny szowinizmu ?

Zablokowany